Wszyscy są zaskoczeni pojawieniem się mężczyzny, który po wielu latach stara się odszukać Franka. Nieznajomy wspomina czasy, gdy pan Barone był w pracy jego mentorem. Ray i Robert czują się urażeni, ponieważ ojciec przytula faceta i traktuje go z tkliwością, niemal jak dawno utraconego syna. Marie bierze sobie ten fakt do serca. Oskarża Franka o to, że jest ojcem Sama.