Michi mieszka w domu dziecka. Przypadkowo znajduje nigdy nie wysłany list swojej zmarłej mamy, z którego wynika, kto prawdopodobnie jest tatą chłopca. Michi bardzo chce go poznać. Lecz na pierwszym spotkaniu jest rozczarowany – inaczej wyobrażał sobie tatę. Obaj powoli budują relacje między sobą i stają przed wieloma trudnościami, które starają się pokonać poczuciem humoru i hartem ducha.