Minął rok. M codziennie pracuje nad swoimi esejami, lecz znajduje czas, by pojawić się na pogrzebie znajomego. To właśnie M ostatni z nim rozmawiał przed śmiercią. Po pogrzebie M idzie do Latarni, gdzie panuje zamieszanie. Wszyscy zdają się mieć jakiś plan na przyszłość. Nawet Sawada rzuca pracę, by zostać tiktokerem. M czuje się nieco osamotniony. Później w księgarni do M dzwoni Kaoru, która wpadła w szał po tym, jak pęknięta rura zalała Latarnię. W przeciwieństwie do swoich znajomych, którzy mają pomysł na dalsze życie, M i Kaoru czują, że zostali w tyle. Gdy zdają sobie z tego sprawę, składają sobie pewną obietnicę. W końcu M znajduje odpowiednie zakończenie dla swoich esejów.