Boeing 747 linii Northwest Airlines przelatuje na wysokości 35.000 stóp (około 10 675 m) nad Morzem Beringa, gdy nagle dolna część statecznika pionowego wychyla się na lewo. Piloci starają się ustabilizować lot i wykonują awaryjne lądowanie na lotnisku w Anchorage na Alasce. Podczas tego incydentu nikt nie zginął ani nie został ranny. Jego przyczyną była najprawdopodobniej awaria systemu hydraulicznego steru o charakterze zmęczeniowym, jednak nigdy tego nie potwierdzono.