Po ucieczce z kampusu Kurtyny, Tajne Stowarzyszenie pana Benedicta oraz nieprzytomny doktor Kurtyna docierają do rodzinnego domu Temperówy w Luksemburgu. Chca tam odpocząć i się przegrupować. Dochodzi do niezręcznego spotkania Temperówy z jej mamą i rodzeństwem. Stowarzyszenie szykuje się do obrony. Reynie, Gąbek i Kate chcą naprawić Normalizator, by wyleczyć pana Benedicta i Constance. Niestety ludzie Kurtyny depczą im po piętach, więc kończy im się czas. Pan Benedict próbuje się dogadać z doktorem Kurtyną, by ten wziął odpowiedzialność za szkody wywołane jego metodą. Jednak Kurtyna jest uparty. Wkrótce po tym Benedict „zamarza”. Kurtyna jest załamany i przyznaje, że był w błędzie i że kocha swojego brata. Benedict budzi się z transu – tylko udawał, żeby Kurtyna przejrzał na oczy.