Subaru, podczas herbatki u Echidny, ma okazję porozmawiać z Wiedźmą Łakomstwa i wyciąga z niej informacje, jak pokonać jednego z jej pieszczochów, Wielkiego Królika. I gdy myśli już, że wszystko w tej linii czasowej jakoś się ułoży, po powrocie do grobowca nie spotyka Emilki – zamiast tego Sanktuarium zostaje spowite tajemniczą ciemnością. Wiedźma Zazdrości przybywa...